Sezon ogórkowy

Kochani! Przed nami kolejny, nowy
Tzw. sezon ogórkowy,
Który, choć jakby to z nazwy wynikało
Ma tyle z ogórkiem wspólnego, co np. kawa z kakao...
Ktoś kiedyś powiedział i to nie bez racji,
Że taki ogórek ma w sobie smak... sensacji,
Bo oprócz tego, że cały zielony,
To jest jeszcze dość mocno wodą nasączony!
Ma on jej w sobie około 90% -
Tak to wyliczył jakiś mądry docent.
Ale by nie zaprzątać głupotami głowy
Podaję definicję: sezon ogórkowy
Jest to taki sezon oprócz innych sezonów jeszcze,
W którym główną atrakcję stanowią... No... te... kleszcze!
Co to z drzew spadają na ludzi, psy, koty
I wpijają się w skórę - stąd potem kłopoty!
Krew wysysają caluśką do ostatniej kropelki...
Taki kleszczyk wprzód mały ssąc krew jak cielę robi się wielki...
Wielki niczym jabłko np. papierówka.
Aha - od tego kleszcza boli jeszcze główka,
Ponieważ zapalają się wirusowo opony mózgowe,
A takich, moi drodzy, niestety nie da rady wymienić na nowe...
Więc gdy się spalą i powietrze z nich zejdzie ze świstem,
To człowiek... kretynieje, co chyba jest oczywiste.
Kochani! Przed nami sezon ogórkowy,
Przed nami są także te cholerne kleszcze,
Lecz ja już dzisiaj jestem gotowy
Twierdzić, że usłyszymy o nich jeszcze,
Kiedy kampania wyborcza* ruszy na całego.
I mam obawy, by raptem się nie okazało,
Że znów wybrano, lecz nie tego,
Bo całe społeczeństwo za sprawą kleszczy nam skretyniało...

* - dotyczy zbliżających się wyborów do władz lokalnych, czyli samorządowych

Data: 1999-09-09 | Żródło: Piotr Renard | Ocena: 2.18 | Głosów: 17 | Oceń: